moderna museet.
cy twombly, (inne jego wspaniałe dzieło,
w formie plakatu, już kiedyś się tu pojawiło)
i droga wzdłuż djurgården.

brakuje mi galerii, muzeów. i odkrywania nowych miejsc, jak zawsze.
czytam kolejną książkę, tym razem o tym, czego już w sztokholmie nie ma
o starych tramwajach, dorożkach, o tym jak kiedyś wyglądały i nazywały się
dziś tak już inne, często brzydsze, ulice.

i djurgården, bo o tej części wiem jeszcze najmniej,
a dopiero niedawno dotarłyśmy do końca (jedynej tutejszej)
linii tramwajowej, i okazało się, że to nie tylko skansen i nordiska museet
i że jest równie niesamowita, pełna pięknej zabudowy i wspaniałych parków.

ale tymczasem nie powinnam nawet wychodzic z domu. nie odrywać się od pisania.

i warto było zostać tu na święta, choćby po to, by zobaczyć jak grupa szwedów
w wielkanocną niedzielę o 8:15 rano czeka na otwarcie siłowni.


moderna museet and cy twombly.
i need to visit some new museums or galleries. just go out and explore

and djurgården. i need to go there more often,
there is still so little i know about this part, and it turned out
it has not only so many beatiful green areas but also fantastic old buildings.

and btw, it was worth staying here for easter, just to see a group of people
waiting for a gym to open. 8:15 am on sunday (easter!) morning.