6.0 mgła

12:18 AM anna m. 10 Comments


































zdążyłam dotrzeć na drugi koniec wyspy
i deszcz znów zmienił się w gorące słońce.

zajrzałam do małych przystani, znalazłam nawet dwa loppisy,
popatrzyłam na łodzie i wróciłam na camping.
wieczorem już tylko doczytywanie biografii Tove,
bo od teraz to podróż właśnie z nią.

na malutkiej Källskär, tuż zaraz obok,
jest przecież jej obraz, jeden z moich ulubionych.
a oryginał zabrano teraz do Helsinek,
na wielką wystawę z okazji jej setnych urodzin.

i tam właśnie jadę.



just as i got to the other end of the island, 
the heavy rain turned again into beautiful sun. 

i looked into some tiny marinas, 
found two small flea markets, 
and then came back to the camping, 
to finish reading Tove Janssons biography, 
as the sun was setting above the bay.

from now on it was a journey with Tove.
so close to this island is even smaller one - Källskär, 
where one of her paintings - one of my favourites - can be found. 

the original was now taken to Helsinki, 
as a part of this amazing exhibition, to honour her 100th birthday.

and that is where i'm going next


10 comments:

  1. i really love this post. every picture is fantastic! (:

    ReplyDelete
    Replies
    1. thank you so much, it is so nice to hear that :)

      Delete
  2. Tyle mam tutaj zaległości. Ciepłe kadry, to ze starszym Panem moje ulubione:).

    ReplyDelete
    Replies
    1. cieszę się, że wróciłaś :)

      a starszy pan był rzeczywiście uroczy!

      Delete
  3. Thank you for taking us along for your trip ♥

    ReplyDelete
  4. Replies
    1. Thank you!
      I had a truly fantastic time
      (it was all in august, i just sometimes write in present tense here ;))

      Delete