15.0 częściowe zachmurzenie
niedawno na jednym z berlińskich pchlich targów
dość przypadkowo marek zdobył długo poszukiwanego polaroida.
pan o pięknym brytyjskim akcencie zarzekał się, że działa
i (mimo, że wcale nie byliśmy tego tacy pewni) okazało się, że nie kłamał.
tymczasem ja zmieniam obiektywy,
prześwietlam klisze, zapełniam karty pamięci
i zupełnie nie wiem czego chcę.
// wszystke zdjęcia poza pierwszym
to dziwny superziarnisty Adox Color Implosion
wandering around flea markets in berlin
marek found a great polaroid camera,
it was supercheap, and we were really glad
to find out that it's actually working really well.
and in the meantime i'm trying new lenses,
over-exposing my films, taking (maybe too many) digital pictures,
and i don't really know what i want.
all pictures apart from the first one
are taken on Adox color implosion film
(very weird and supergrainy!)
The film gives these pictures a poignant, cinematic feel.
ReplyDelete<3
Faktycznie ziarnisty, ale na analogowych zdjęciach zupełnie mi nie przeszkadza.
ReplyDeleteDokładnie, to nadaje charakteru :)
Deletemam jeszcze kilka rolek, będę testować dalej :)
DeleteZapełniaj tych kart i filmów jak najwięcej :)
ReplyDelete