4.0 mgła
Oban.
prom przypłynął już poprzedniego dnia
i to była nasza ostatnia wycieczka z CalMac,
najdłuższa i chyba najbardziej męcząca.
padał deszcz i nie miałam nawet ochoty podziwiać widoków.
po dotarciu na miejsce zdecydowaliśmy że nie będziemy płynąc juz dalej,
na podobno malowniczą Ionę - jak planowaliśmy
ale i taki leniwy odpoczynek w obanie okazał się całkiem przyjemny.
w końcu też udało się nam zjeść rybę z frytkami,
która jednak okazała się tak ciężka, że całkiem sporo
pozwoliliśmy porwac mewom.
było też mnóstwo słodyczy,
a niemal wszystkie witryny, wszelakich sklepów
były udekorowane ich sreberkami.
Marzę o takim miejscu. Inspirują mnie ta bardzo, że chyba wena twórcza nigdy by mnie nie opuściła. :)
ReplyDeleteoch szkocja jest bardzo inspirująca!
Deletechoc polecałabym raczej mniejsze wyspy i miasteczka :)
very nice!
ReplyDeletethanks!
Deletejak zwykle bardzo piekne kadry, niezmiennie zachwycam sie widokami!
ReplyDeletea ja cieszę się, że wracasz :)
Delete