26.0 pogodnie

4:00 PM anna m. 4 Comments



































rok temu, lody o smaku marakeszu, z widokiem na st. eriksplan.
wczoraj, urodzinowo, jeżycka wytwórnia lodów tradycyjnych.
równie pysznie! :)

niedawne otrzymanie w prezencie roweru
uświadomiło mi jak bardzo nie znam poznania.
ale mimo to, zamiast przyglądać się dokładniej jego mapie,
trzeba szybko planować wakacje.

w tym roku -  w stronę domów z cegły,
piaszczystych plaż i mam nadzieję maskonurów :)


last year we spent our summer days eating fantastic ice cream in stockholm.
this year - we have equally delicious ice cream just around the corner :)

and i got a bike,  which made me realize 
how little i know about my own city. 
but instead of studying its map
i need to plan our holidays now

- this year:  lots of houses made of brick, 
sandy beaches and hopefully puffins :)

4 comments: