13.0 całkowite zachmurzenie

8:45 PM anna m. 12 Comments































jak widać czasem wystarczy trochę determinacji (i szczęścia) żeby naprawić aparat.
chwilowo więc kilka wiosenno testowych zdjęć z ożywionego nikona,
choć niedługo czas będzie chyba przypomnieć trochę szwecję.


i'm so happy i somehow managed to fix one of my cameras by myself, 
those are some test photos i took quickly in our apartment. 

and i will soon try to come back to posting 
some more photos from sweden, 
i promise. 

12 comments:

  1. Replies
    1. thanks ;)
      i am actually very lucky (and 'talented' ;)),
      man who repairs cameras wanted a lot of money for it,
      and i fixed it in about 2 minutes ;)

      Delete
  2. super! zdjęcia wyszły piekne, jestem zachwycona pierwszym! i czekam na kolejne:)
    pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. trochę tak czułam,
      że tam za wielką wodą
      to pierwsze zdjęcie może się spodobac ;)

      Delete
  3. Great ! This post is lovely, so sweet tones :)

    ReplyDelete
  4. nawet kiedy pstrykasz szybko i testowo, wychodzi pięknie :) kolory na pierwszym - cudne i to wrażenie trójwymiaru! ps. skąd nowy czarny kotek?

    ReplyDelete
    Replies
    1. :)

      kotek nie taki nowy,
      z Markiem już od wielu lat,
      ze mną od jesieni ^^
      musisz przyjechac i poznać!

      Delete