morocco. marrakech

9:32 AM anna m. 5 Comments





























marrakesz.
czerwone miasto.
pałace i muzea, zielono-niebieskie ogrody,
przepiękna szkoła koraniczna Medersa Ben Youssef.
utrudniający życie upał, ale też ukazujący się o zmroku
pełen cudów 'teatr' na placu Jemaa el Fna.
uliczni artyści, sprzedawcy słodyczy, daktyli
i cudownego soku z pomarańczy.
dziesiątki małych restauracji, oferujących tysiące smaków.
i niekończący się gwar.


marrakech.
the red city. 
full of beautiful palaces, museums, gardens,
and my favourite - coranic school Medersa Ben Youssef. 
terribly hot during the day, but when the sun goes down
the city centre - Jemaa el Fna square turns into a huge "restaurant/theatre", 
with hundreds of street artists, and truly delicous food. 

5 comments:

  1. great pictures, the first one is my absolute favorite (:

    ReplyDelete
  2. przepiękna ta seria z maroko. za każdym razem jak widzę, że dodałaś kolejną część, to się zastanawiam: casablanca? casablanca? ;)

    ReplyDelete
  3. Bardzo bym chiala kiedys zwiedzic! Szczegolnie po tych zdiec :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. polecam, choc trzeba też pamiętac,
      że Maroko to nie tylko takie piękne obrazki.

      Delete
  4. Also the first one, and the one with the lamps, are my favourites. I still don't know Marrakesh. In fact, is easier and quicker to reach Marrakesh from Europe than from Tetouan!

    ReplyDelete