12.8 heltäckande moln

9:39 PM anna m. 12 Comments



























































dziwna to pogoda.mnóstwo ciemnych chmur i deszczu, a jednak zaskakująco jak na sztokholm ciepło.
idealnie ciepło, żeby w okolicach hornstull siedziec na zewnątrz kawiarni,
jedząc najbrzydsze ciasto jakie kiedykolwiek widziałam, ale jednak tak bardzo dobre.
najbrzydsze, gdyż po ukrojenu zupełnie traciło swoją formę i stawało się tylko wielką
wymieszaną górą malin, jagód, kruchego ciasta i śmietany. polecam.

idealnie, żeby siedziec nad tym ciastem, spoglądając na padający tuż obok deszcz.


i nie, sztokholm nie jest pełen jesiennych liści. i kalosze też już od kilku miesięcy leżą w domu.


miesiąc i dwa dni.
miesiąc i dwa dni po przyjeździe tutaj zapewne bardzo nie lubiłam sztokholmu.
co więcej pewnie bardzo nie lubiłam södermalmu. taki przecież jest nieuporządkowany
a teraz spędzam popołudnia zasłuchana w wykłady o fogelströmie, podziwiając jego twórczośc
i przede wszystkim zachwycając się jego znajomością miasta, i miłością do södermalmu.


to dzięki niemu polubiłam to miasto, i to dzięki niemu nabrałam też przekonania,
że dziwnie jest mieszkac w miejscu, którego historii się nie zna.



windy, rainy, and yet warm enough.
warm enough to sit outside a cafe near hornstull,
eat the ugliest cake ever, but yet so tasty,
warm enough to sit there outside, watching rain falling down.

one month and two days left.
but one month and two days after i had arrived here
i was probably not that much of a stockholm fan
i probably also hated södermalm, for being so unorganized.
and now, i spend evenings sitting at the local library
listening to those lectures about per anders fogelström

listening and admiring his love for stockholm, and södermalm especially.

and it is thanks to him, thanks to his books
that i finally changed my mind about this city
and because of him, that i now find it so weird,
not to know the history of a place that you live in

12 comments:

  1. och jak tam musi być niesamowicie... uwielbiam te zdjęcia.
    Ciasto juz pochłonęłam myślami hehe

    ReplyDelete
    Replies
    1. ach, czasem jest tak niesamowicie, a czasem tak zwyczajnie.
      w koncu nie tylko tu sa mile kawiarnie i pyszne ciasta :)

      Delete
  2. Replies
    1. vurma, hornstull
      jest tez w innych czesciach miasta
      polecam

      Delete
    2. Dzięki ! Aniu ! A może mały przewodnik po twoich ulubionych miejscach, bo zdjęcia są fantastyczne, a wiele osób chciałoby to wszystko zobaczyć na żywo ;) Ulubione kawiarnie, antykwariaty, sklepy, miejsca do posiadówy. :)

      Delete
    3. mhm, myślę, że zdradzę to wszystko, ale to już dopiero po powrocie
      kiedy będę miec wszystkie zdjęcia i trochę więcej czasu. :)

      Delete
    4. Można się spodziewać przed lipcem ;) ?

      Delete
    5. tak, jezeli w tym czasie napiszesz i obronisz za mnie licencjat..

      Delete
    6. Ok - powodzenia na licencjacie :) Nie wiedziałem kiedy są ;)

      Delete